No i nadszedł ten dzień... wybór ceramiki i całej reszty do łazeinki. Rynek oczywiście pęka w szwach, producenci od A do Z, o cenach juz nie wspomnę, bo to jakaś masakra! Kibelki i umywalki zostawię w spokoju ale baterie prysznicowe, odpływy liniowe itd. to wydatek, który uważam za ostro przesadzony! zwłaszcza mając na myśli cenę do jakości produktu. Miałam na oku zstaw prysznicowy Grohe, Kludi z baterią z termostatem, deszczownicą i zwykłą słuchawką, cena 1100-1300zł za zestaw. Cena nawet do przejścia ale jak zobaczyłam i pomacałam to stwierdziłam, że na trzeźwo nie kupię. Jeden wielki badziew!!!! Plastik pokryty cieńką warstwą chromu! Deszczownica wygina się w rękach, słuchawka jak zabawkowa. Ludzie macie coś takiego w łazienkach? Ile to podziała? Za taka kasę to oczekuję czegoś lepszego. Za to cena podtynkowych baterii z termostatem i całą resztą do tego to chyba nie dla przeciętnego Polaka. W tej cenie to myślałam zrobić całą łazienkę:)
Znalazłam za to nawet ciekawą wanne wolnostojącą do łazienki górnej, a szczerze to najtańsza jaką znalazłam w takim kształcie:)
PIRAMIDA VICTORIA, Cena 2450.
Póki co to zdecydowana jestem na umywalki do dolnej łazienki, będą dwie - Roca Urbi 1 (szczególnie podoba mi się ich cena-448zł na stronie sklepbaterie.pl :)
Do tego miska wisząca Roca Meridian-n z deską wolnoopadającą
Wybór może mało oryginalny ale wąż w kieszeni syczy i na nic innego ni dyrydy:)
Prysznic to jakas porażka, szczerze nie sądzilam, że będzie najdroższy. Poszukuję kabiny 120x90, w zasadzie nie kabiny tylko szklanej ściany stalej 120cm szer i drzwi 90. Do tego odpływ liniowy i już robi sie spora sumka!!!!
A na budowie mam już hydraulika, tynki prawie skończone, kociol kupiony, kominek, schody i kuchnia zamówione. Sprzęt do kuchni na raty ale jest:)
Pozdrawiam!!!!